niedziela, 22 września 2013

Boberowy dryf

Od wielu lat pływamy pontonami, a naszą ulubioną rzeką jest właśnie Bóbr. Spływy pontonowe, to nasze najbardziej "hardcorowe" imprezy! :-P

Grzesiu, Marcin, Arek, Krzysiek, Przemek, Artur, Daniel, Fabian, Maciek, Tomek, Arek,
a na dole Michał i Krystian

Zazwyczaj nasze imprezy "traperskie" organizujemy w sobotę po pracy, lecz tym razem zdecydowaliśmy się wyjechać już w piątek, dzięki czemu pod namiotami spędziliśmy dwie noce, a całą sobotę mieliśmy na "dryfowanie".


Na śniadanie jajecznica w wykonaniu naszego "traperskiego" kucharza Maćka

Grunt, to umieć się spakować!

Ordnung mus zain!



Mamy takich kolegów, których nazywamy "wrzodami". Ich żywot polega na tym, że za wszelką cenę wciskają się pomiędzy dwa pontony i niczym się nie przejmują. To pontoniarze na brzegach muszą martwić się o cały "zestaw", by nie wpłynął w jakieś korzenie, czy ostre kamienie. 


Na Bobrze znajduje się wiele elektrowni wodnych, przy których trzeba przenosić pontony



Po wyczerpującej pracy, krótka drzemka :-D



Obóz na 90%! Jest u nas bowiem taka świecka tradycja na spływach, że zawsze jedna osoba wyskakuje na brzeg i sprawdza, czy miejsce nadaje się do rozbicia obozu. Jakość miejscówki ocenia się właśnie w procentach :-)







Pełen relaks!






niedziela, 1 września 2013

Kaczamrek Electric MTB

Kiedyś bardzo często, a obecnie sporadycznie zdarza mi się pojechać w jakimś maratonie MTB. Generalnie przestawiłem się nieco na jazdę turystyczno-sakwiarską.
W tym roku wystartowałem tylko w maratonie z cyklu Kaczamrek Electric MTB, który się odbył w okolicach Nowej Soli. Mamy tutaj naprawdę piękne tereny do jazdy na rowerze!